Sprowadzić na manowce sprowadzać kogoś na zła drogę patrzeć przez palce udawać ze sie czegoś nie zauważa, ignorowanie czegoś c) pasuje jak wół do karety ktoś lub cos nie pasuje do siebie d) łysy jak kolano ktoś łysy zupełnie ogolony 1 nieszczęście ; - cia; gen pl -ć; nt unhappiness; bad luck, misfortune; disaster; misery; accident * * * n. The New English-Polish, Polish-English Kościuszko foundation dictionary > nieszczęście 2 sprowa|dzić The New English-Polish, Polish-English Kościuszko foundation dictionary > sprowa|dzić 3 sprowadzać impf sprowadzić * * * to get; to import; to bring; to take down * * * ipf. 4. ( kogoś z góry) lead (sb) downstairs l. down, help (sb) down. 5. (= ograniczać) reduce; więc sprowadzasz miłość do seksu? so you equal love to sex, then?; sprowadzić ułamki do wspólnego mianownika mat. reduce fractions to a common denominator. ipf. 1. (= osiedlać się) move in, settle. The New English-Polish, Polish-English Kościuszko foundation dictionary > sprowadzać См. также в других словарях: nieszczęście — n I; lm D. nieszczęścieęść «nie sprzyjający komuś bieg zdarzeń, zły los; niepomyślne wydarzenie wywołujące cierpienia moralne lub fizyczne; tragedia» Wielkie, ciężkie, nieoczekiwane nieszczęście. Brzemię, ogrom, pasmo nieszczęść. Opuścić kogoś,… … Słownik języka polskiego ściągnąć [sprowadzić] — {{/stl 13}}{{stl 8}}{coś, kogoś} {komuś} {{/stl 8}}na kark {{/stl 13}}{{stl 7}} wywołać dotykające kogoś przykrości, kłopoty, zmartwienia, wpędzić kogoś w tarapaty, w nieszczęście, spowodować przybycie kogoś niepożądanego, groźnego : {{/stl… … Langenscheidt Polski wyjaśnień licho — I «źle, marnie, niewystarczająco» Licho jadać, zarabiać. Być licho ubranym. II n II; lm D. lich 1. «według dawnych wierzeń: zły duch, diabeł; ogólniej: coś złego, niepowodzenie, nieszczęście, bieda» Złe, rogate licho. ◊ pot. Do licha (ciężkiego) … Słownik języka polskiego zły — źli, gorszy 1. «ujemny pod względem moralnym; wrogo usposobiony do ludzi, usiłujący szkodzić, szkodzący innym; będący objawem takich cech; szkodliwy; nieetyczny» Zły człowiek. Zły charakter. Złe skłonności, popędy, instynkty. Zły wpływ. Złe… … Słownik języka polskiego zły — I {{/stl 13}}{{stl 8}}przym. Ia, źli, gorszy {{/stl 8}}{{stl 20}} {{/stl 20}}{{stl 12}}1. {{/stl 12}}{{stl 7}} ujemny pod względem moralnym, łamiący zasady etyczne, przeciwstawiający się dobru, szkodzący innym : {{/stl 7}}{{stl 10}}To był zły… … Langenscheidt Polski wyjaśnień Obywatele imperium rzymskiego mieli zwyczaj pisania klątw. Wylewali swoje żale na cienkich ołowianych arkuszach, które były zwijane i zakopywane w kryptach bądź wrzucane do studni. Na klątwę zasługiwały nawet najmniejsze krzywdy. Badacze znaleźli ponad 1500 tabliczek, w tym 130 w rejonie miasta Bath w Anglii (dawne Aquae Sulis W kręgu ludowych przesądów Większość spośród do dziś powszechnych zabobonów wywodzi się z zamierzchłych czasów. Zwykle są to po prostu przesądy przekazywane z ust do ust, różne w zależności od kraju pochodzenia, a nawet regionu. W Polsce, ale i w krajach Zachodu wierzy się na przykład w fatum trzynastego dnia miesiąca, zwłaszcza, jeśli wypada on w piątek. Źródło tego przekonania nie jest jednoznaczne - mówi się, że 13-tka uznawana jest za pechową już od starożytności, bo następuje po 12-tce - liczbie doskonałej. Piątek z kolei jest feralnym dniem dla chrześcijan, stąd rzekomo zabobon o fatum nad połączeniem tej cyfry oraz piątego dnia tygodnia. Inna wersja wydarzeń głosi jednak, że źródłem wiary w pechowość piątku 13 są wydarzenia z 1307 roku, kiedy to właśnie tego dnia, w październiku, pojmano wszystkich francuskich templariuszy, co dla wielu z nich oznaczało śmierć na stosie. Tak naprawdę nie wiemy więc dlaczego jest to wyjątkowo złe połączenie, i tak odczuwamy niepokój, gdy nadchodzi feralna data. Podobnie jest z czarnymi kotami, rozbitymi lustrami, witaniem się przez próg, przechodzeniem pod drabiną. Cieplej robi nam się z kolei na sercu, gdy ważne dla nas wydarzenie ma mieć miejsce siódmego dnia miesiąca albo o siódmej godzinie, bo liczba ta uchodzi powszechnie za szczęśliwą. Łatwiej jest nam wyjść na ważny egzamin, gdy założymy czerwoną bieliznę, ktoś kopnie nas "na szczęście" lub zobaczymy po drodze kominiarza. Ludowe zwyczaje związane z pechem i szczęściem nie mają żadnego logicznego podłoża, ale myślimy o nich mimochodem, czy tego chcemy, czy nie. Nawet jeśli śmiejemy się z czarnego kota czy rozsypanej soli, chętnie przecież trzymamy za kogoś kciuki, albo myślimy życzenie zdmuchując świeczki z urodzinowego tortu. I raczej nie spodziewamy się niczego dobrego, gdy napotkana na ulicy cyganka spojrzy na nas złym okiem i szepnie jakieś przekleństwo. Klątwy i uroki Nieszczęście mogą nam przynieść nie tylko pechowe sytuacje lub przedmioty, ale i ludzie. I nie chodzi tu wcale o osoby, na których ciąży fatum, które może udzielić się także nam. Choć mamy XXI wiek, często słyszy się jeszcze o... klątwach. W powszechnym mniemaniu klątwę lub zły urok może rzucić osoba, która chce nas skrzywdzić lub ukarać za nasze zachowanie. Zwykle musi do tego posiadać odpowiednie predyspozycje - zdolności parapsychiczne. Przekleństwo zwykle rzuca się werbalnie - wypowiadając wrogie słowa na głos, bezpośrednio do osoby, której złorzeczymy. Wiara w to, że ktoś, najczęściej cyganka lub samotna kobieta znająca się na ziołach (uznawana tym samym za czarownicę) jest w stanie sprowadzić na nas nieszczęście jedynie za pomocą przekleństwa była powszechna jeszcze w XX wieku. Po dziś dzień obawiamy się ściągnięcia na siebie nieszczęścia, stąd praktykowany nadal zwyczaj przywiązywania czerwonej wstążeczki do niemowlęcego wózka czy niechęć do mówienia o swojej lub cudzej śmierci, żeby "nie wykrakać". Choć nie każdy o tym wie, obok werbalnych, rzucanych świadomie klątw jest też coś takiego, jak "klątwa niepowodzenia". Taki typ przekleństwa spada na nas w wyniku, często nawet nieuświadomionych, złorzeczących myśli drugiej osoby. Jeśli ktoś silnie nam czegoś zazdrości lub życzy nam, by powinęła nam się noga, istnieje podobno duże prawdopodobieństwo, że jego marzenia się ziszczą - negatywnymi myślami można podobno przyciągnąć złą energię. W internecie odnaleźć można wiele stron, na których znajdują się ogłoszenia osób deklarujących, że mogą zdjąć z nas klątwę, niekiedy nawet całkowicie wirtualnie. Co więcej, sieć oferuje też spore możliwości dla ludzi chcących kogoś ukarać przekleństwem. Za odpowiednią opłatą zawsze znajdzie się ktoś, kto podobno chętnie to uczyni. Na dodatek podobne oferty cieszą się dużą popularnością. A po czym właściwie możemy poznać, że mogliśmy paść ofiarą klątwy? Głównym dowodem jest tu towarzyszący nam na każdym kroku pech. Zwłaszcza wtedy, jeśli wcześniej nasze życie nie było pasmem nieszczęść. Innymi objawami są zaburzenia snu lub koszmary, częste drobne wypadki (zranienie przy krojeniu chleba, potknięcie na prostej drodze itp.), pogorszenie relacji z domownikami, stany lękowe lub agresja. Remedium na całe zło Od zamierzchłych czasów ludzie nie godzili się biernie na fatum i złe uroki, tylko za wszelką cenę próbowali je odczyniać. Obok równie zabobonnych, co i same przesądy metod, jak chociażby plucie przez ramię, gdy rozsypie się sól, znalazły się i sposoby nieco bardziej racjonalne. Chodzi tu o amulety, czyli przedmioty noszone blisko ciała danej osoby, a mające jej gwarantować ochronę przed złem (co odróżnia je od talizmanów - te mają zapewniać korzyści, nie odbijać negatywne zdarzenia). Wśród najbardziej popularnych amuletów ochronnych, których używa się do dzisiaj znajdują się pentagram, czyli pięcioramienna gwiazda, pierścień Atlantów, krzyż celtycki, a także Oko Horusa. Często stosuje się również runę Thurisaz lub Algiz lub stare, przekazywane z pokolenia na pokolenie monety. Podobno człowiek zaopatrzony w jeden z powyższych amuletów nie musi obawiać się ani złego oka, ani też pechowych zrządzeń losu. Często mówi się, że zabobony karmią się siłą samospełniającej się przepowiedni. Jeśli coś nieprzyjemnego zdarzy nam się w piątek 13, zaczynamy wierzyć, że faktycznie jest to wyjątkowo pechowy dzień. Podobnie ma się sprawa z czarnym kotem czy każdym innym przesądem. Niezależnie od tego, czy w całą tę sprawę wierzymy czy nie, dla świętego spokoju możemy odczynić urok lub samospełniającą się przepowiednię - załóżmy amulet, zmieńmy trasę na widok kota, a na trudny egzamin czy rozmowę idźmy w ubraniu, które, jak nam się zdaje, przynosi nam szczęście. Przynajmniej nie będziemy się martwić o fatum i przeżyjemy dzień bez zabobonów i czarnowidztwa.
Niektórzy z nas nie mogli się doczekać kiedy wreszcie w ich salonie znajdzie się choinka. Dekorowanie świątecznego drzewka dla jednych jest wyzwaniem ,dla innych największą przyjemnością i niezależnie od tego w której grupie się znajdujesz, z pewnością cieszy Cię widok świątecznych lampek. via GIPHY Jednak nawet świąteczne lampki w pewnym momencie tracą swój urok. W […]
data publikacji: 12:30, data aktualizacji: 11:19 ten tekst przeczytasz w 5 minut Kiedyś łańcuszki szczęścia były znacznie bardziej spektakularne niż dzisiaj: przepisywało się list przez kalkę, unieszczęśliwiało kopią dziesięcioro znajomych dzieci, a potem dostawało dwadzieścia pocztówek z różnych stron kraju. Ale co najważniejsze, unikało się dzięki temu szeregu nieszczęść wymienionych w mrożącym krew w żyłach aneksie na końcu listu: oto na przykład Juan, dwunastolatek z Puerto Rico, nie przesłał dalej łańcuszka szczęścia i już po tygodniu aligator odgryzł mu dwie nogi i rękę. Polskie dzieci nie mogły sobie na to pozwolić! Andrey_Popov / Getty Images Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Myślę, więc cierpię Na wszelki wypadek Taki wydawałoby się niegroźny targ z losem ma swoją niebezpieczną odmianę: nerwicę natręctw, zwaną również zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym. Myślę, więc cierpię Nerwica natręctw zaliczana jest do zaburzeń lękowych, co oznacza, że u jej podłoża leży lęk, a celem jest pozbycie się go. Chory wykonuje szereg niepotrzebnych i abstrakcyjnych czynności, układających się często w całe rytuały, które mają odczarować złą myśl (obsesję) albo sprawić, że nie wydarzy się coś złego: choroba, wypadek, śmierć, rozstanie. Działa to na podobnej zasadzie, jak wspomniany wcześniej łańcuszek szczęścia, chory uważa, że jeśli nie wejdzie na pękniętą płytę chodnikową, osiem razy umyje ręce i co godzinę dotknie palcem wszystkich książek na trzeciej półce od dołu regału, jego rodzina będzie zdrowa i nie przydarzy jej się nieszczęście. Jak sama nazwa zaburzenia wskazuje, składa się ono z obsesji i kompulsji, niekoniecznie występujących w idealnych proporcjach. Są przypadki nerwicy natręctw z przewagą obsesyjnych myśli, są takie, w których dominują natrętne zachowania. Obsesja to nachalna i niepożądana myśl, impuls, obraz czy koncepcja, która pojawia się niezależnie od naszej woli i nie daje się zastąpić inną myślą ani wyprzeć z naszego umysłu. Uważa się, że obsesje dotyczą najczęściej kilku określonych tematów, sprowadzających się do następujących haseł: higiena, religia, seks, przemoc; np. chory w nieskończoność analizuje sytuacje, w których mogło jego zdaniem dojść do zakażenia poważną chorobą, np. wirusem HIV. Nawet, jeśli nie miał ryzykownych kontaktów seksualnych, uważa, że zarazki mogły znajdować się na klamce sklepu spożywczego. W czasie modlitwy nie może się skupić, bo wyobraża sobie np. postaci świętych uprawiających seks lub co gorsza, samego siebie w takiej sytuacji. Budzi to w nim ogromne poczucie winy i chęć odpokutowania. Kiedy czeka na pociąg pojawia się w jego głowie myśl o wepchnięciu kogoś pod nadjeżdżającą lokomotywę. Matka może poczuć impuls zepchnięcia wózka z dzieckiem ze schodów wiaduktu. Te obsesyjne, im bardziej uprzykrzające życie, tym mniej dające się niwelować myśli sprawiają, że człowiek zaczyna wątpić w swoją poczytalność umysłową, boi się, że oszalał, został opętany lub stanowi realne zagrożenie dla innych ludzi, choć nie zdarzyło się jeszcze, żeby chory na nerwicę natręctw te impulsy zrealizował. Konsekwencją pojawienia się obsesji są kompulsje, czyli zachowania mające doprowadzić do swoistego zadośćuczynienia za złe myśli lub wyeliminowania niebezpieczeństwa. Na wszelki wypadek Kompulsja to czynność, która musi zostać wykonana, inaczej lęk, jaki odczuwa dotknięty natręctwem osiąga niemożliwy do zniesienia poziom. Mechanizm jest prosty: chory boi się, że jeśli nie wykona konkretnej czynności, wydarzy się coś złego. Ryzyko jest duże, zatem robi to, co podpowiada mu jego umysł. Repertuar kompulsji jest niemalże nieograniczony, ale do najczęstszych należy obsesyjne mycie rąk, czasem aż do zdarcia naskórka, maniakalne czyszczenie i sprzątanie, liczenie w myślach swoich kroków, mijanych samochodów czy dotykanie konkretnych obiektów w określonych sekwencjach, ustawianie przedmiotów w określonym porządku, chodzenie tą samą stroną chodnika, omijanie popękanych płyt chodnikowych lub wielokrotne wracanie do domu, żeby upewnić się, że na pewno wyłączyło się gaz w kuchence i zamknęło drzwi wejściowe na klucz. Co bardzo ważne, chory jest całkowicie świadomy faktu, że przymus wykonywania tych czynności narzuca sobie on sam (ta świadomość odróżnia obsesje i kompulsje od psychotycznych urojeń) oraz że jest to działanie kompletnie nieracjonalne. Jednak ryzyko odstąpienia od rytuału jest duże. Skoro pojawia się możliwość zapobieżenia tragedii, trzeba ją wykorzystać. A im bardziej człowiek się boi, tym swoje rytuały wykonuje z większą częstotliwością i wciąż je wzbogaca. Wydaje się, że to bez sensu? A przypomnijmy sobie, ile razy zaśmiecaliśmy znajomym skrzynkę mailową głupawym listem, bo nierozesłanie go w ciągu kwadransa do piętnastu osób miało sprowadzić na nas nieszczęście? Zakład, że myśleliśmy sobie wtedy, że co nam szkodzi, tak tylko na wszelki wypadek? Ile razy łapaliśmy się za guzik widząc kominiarza? Na wszelki wypadek oczywiście. Ile razy kopaliśmy kogoś w pupę przed egzaminem? Na szczęście. I na wszelki… Magiczne i niemające żadnego uzasadnienia rytuały towarzyszyły ludziom od zawsze, w zaburzeniu obsesyjno-kompulsyjnym urastają po prostu do rozmiaru uniemożliwiającego normalne życie. Dlatego tak ważna jest terapia. Doktor Alicja Rutkowska-Suchorska, lekarz specjalista psychiatra i certyfikowany psychoterapeuta określa terapię nerwicy natręctw jako dwutorową, łączącą psychoterapię z farmakologią. Najczęściej stosuje się CBT, czyli terapię poznawczo-behawioralną, której celem jest identyfikowanie, a później wygaszanie błędnych przekonań i związków przyczynowo-skutkowych (to nie mycie rąk dwadzieścia razy w ciągu godziny powoduje, że nie stało się nic złego) oraz zmniejszenie liczby i nasilenia natrętnych zachowań czy rytuałów. Przyjmuje się, że na zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne cierpi około 4% populacji (brak danych, jak wielu bohaterów filmowych dotknęła na tę przypadłość, pewnym pocieszeniem dla zmagających się z natręctwami może być jednak fakt, że nie ominęły one ani Jacka Nicholsona, ani Marka Kondrata). W naszym coraz bardziej skomputeryzowanym, logicznym i niemal na wylot zrozumianym świecie zaburzenie to jest negatywnym triumfem myślenia magicznego i odwiecznej rytualizacji życia. Jak długo jednak będziemy na wszelki wypadek dopinać nowe ogniwa do łańcuszków (nie)szczęścia, tak długo pozostanie w nas wiara, że kompulsja ma moc amuletu. Tekst: Julia Wolin W terapii tego schorzenia specjalizuje się doktor Alicja Rutkowska-Suchorska, lekarz specjalista psychiatra i certyfikowany psychoterapeuta. Zapraszamy do przeczytania wywiadu na temat nerwicy natręctw. zdrowie Nerwica natręctw - natrętne myśli, przyczyny, objawy, rozpoznanie. Jak leczyć nerwicę natręctw? Wielu z nas zdarzyło się zastanawiać, czy wyłączyliśmy żelazko przed wyjściem z domu. Dla niektórych takie natrętne myśli są dokuczliwą codziennością. Nerwica... Anna Tylec Schizofrenia. Nieszczęście i dar Niepodobna do żadnej, była nazywana chorobą królewską – bo dotykała często ludzi o różnorodnych talentach, osobowości wybitne, umysły genialne. Okaleczała chorych... Piotr Janczarek Zespół natręctw (zaburzenie obsesyjno-kompulsywne) Jeżeli Twoim umysłem zawładnęły obsesje, niektóre czynności powtarzasz w nieskończoność, czujesz się bezradny i nierozumiany, to najwyższy czas skorzystać z... Matylda Mazur "Pacjent Miasta Nadziei" wyleczony po 34 latach. "Nie sądziłem, że dożyję" Wszystko wskazuje na to, że 66-letni pacjent, który od 1988 r. żył z wirusem HIV, został wyleczony. To dopiero czwarty taki przypadek na świecie. Marta Trepczyńska Tak Egipcjanie radzą sobie z upałami. Ta metoda gwarantuje spokojną noc W Polsce nie jesteśmy przyzwyczajeni do afrykańskich upałów. Niestety, zmiany klimatu sprawiają, że wysokie temperatury niebawem staną się naszą codziennością.... Joanna Murawska Twarz Rocky'ego przypominała lwią maskę przez rzadką chorobę. Miał nie dożyć 7. urodzin Kiedy w 1985 r. film "Lwia maska" z Cher trafił do kin, los nastolatka z twarzą zdeformowaną przez rzadką chorobę głęboko poruszył widzów. Pierwowzór głównego... Agnieszka Mazur-Puchała "Trupia pleśń" w zabawkach do kąpieli. Ekspertka pokazała prosty test "Trupia pleśń", która może rozwinąć się w zabawkach do kąpieli dla małych dzieci, to taka sama pleśń, jaka rozwija się na rozkładających się ciałach. O tym, jak... Małgorzata Krajewska Dwa tygodnie w piekle małpiej ospy. "Nie miałem pojęcia, jak będzie źle" "Wysypka pojawiła się dosłownie wszędzie; na początku wyglądała jak ukąszenia komarów, potem rozwinęły się pryszczate pęcherze, które pękały. W nocy obudziłem... Monika Mikołajska Gdzie i kiedy jest najwięcej jodu nad Bałtykiem? 45 minut spaceru wystarczy, by uzupełnić braki Jod jest bardzo cennym pierwiastkiem w organizmie. Jego niedobór prowadzi do poważnych skutków dla zdrowia. Naturalnie występujący jod znajdziemy oczywiście nad... Marta Trepczyńska W Polsce najlepiej umrzeć w szpitalu lub hospicjum. Śmierć w domu to problem dla rodziny i lekarza Przyjmuje się, że w Polsce umiera w domu ok. 150 tys. osób rocznie. Jednak w świetle obowiązujących wciąż przepisów z przełomu lat 50. i 60. jeśli umierać, to w... Monika Zieleniewska Z czasem słowo ‘szubienica’ zwyciężyło, ale pozostało wyrażenie na pohybel, czyli „na zgubę, na zatracenie, na nieszczęście”. Obecnie zwrotu tego używa się, aby dać upust negatywnym emocjom wobec kogoś albo czegoś. Jeśli ktoś zrobił coś komuś na pohybel, oznacza to, że chciał sprowadzić na niego zgubę albo Dzień pogrzebu jest trudnym momentem dla wszystkich z nas. To chwila, w której ostatecznie żegnamy się ze zmarłym na cmentarzu, gdy jego ciało zostaje złożone do grobu. W trakcie przygotowań często zamawiamy wieńce, a po ceremonii pozostawiamy rozpalone światło zamknięte w lampionie. Jednak z tego ostatniego powinniśmy zrezygnować. Dowiedz się już dziś, dlaczego nie zapala się zniczy w dniu palenia zniczyTradycja palenia zniczy jest niezwykle ważna nie tylko dla katolików, ale również dla osób innych wyznań i jest znana od lat. Wywodzi się z pogańskiego obrzędu. Zwyczaj ten zwany był dziadami i określał obcowanie żywych z duchami przodków. Celem spotkań było pozyskanie przychylności zmarłych, którzy byli uznawani za opiekunów. Na grobach bliskich stawiano różnego rodzaju jedzenie i napoje, aby duchy mogły się posilić. Uzupełnieniem było palenie zniczy, gdyż wierzono w przesąd, że ogień odstraszał demony, jednocześnie wskazywał drogę, dzięki czemu zabłąkana dusza mogła wrócić do nie wolno palić zniczy na pogrzebie – przesądy pogrzebowe dotyczące życia i śmierciPalenie zniczy w polskiej tradycji postrzegane jest jako wyraz żalu, pamięci o bliskich, którzy odeszli i tęsknoty za nimi. Ponadto rozpalony płomień symbolizuje wieczność i ciągłą obecność osoby zmarłej. Jednak zabobony pogrzebowe znane w tradycji ludowej mówią, że dusza ludzka opuszcza ziemię dopiero po 40 dniach po śmierci i wyrusza do nieba. Przez to zapalenie zniczy przed ich upływem sprawi, że zmarły nie odnajdzie spokoju i będzie błąkać się wśród żywych przez wieczność. Z tego względu unikano palenia płomienia na według przekazów ludowych zapalenie znicza w dniu ostatniego pożegnania przynosi pecha, a także może spowodować śmierć wśród członków rodziny zmarłego. Konieczne jest również pamiętanie, aby na cmentarzu nie korzystać z używanej na co dzień zapalniczki, a wyłącznie z zapałek, gdyż w innym przypadku również można sprowadzić na siebie nie wolno palić zniczy na pogrzebie – ryzyko pożaruNa grobie, w dniu ostatniego pożegnania zmarłego, pod żadnym pozorem nie wolno pozostawiać rozpalonego płomienia z uwagi na ryzyko wystąpienia pożaru. Na płycie nagrobkowej zostają złożone wiązanki pogrzebowe z pięknych kwiatów, które mogą zająć się ogniem przy kontakcie z zapalonym zniczem. Szybkie rozprzestrzenienie płomieni jest bardzo prawdopodobne, gdyż na cmentarzu poza wieńcami znajduje się wiele drzew i krzewów. Ugaszenie pożaru na tak dużym obszarze może stanowić poważny problem i duże niebezpieczeństwo zagrażające życiu. W niektórych miejscach wyznaczone są specjalne podstawki, na których można pozostawić zapalony znicz dla zmarłego z dala od kwiatów, co stanowi bezpieczne że podczas ceremonii pogrzebowej nie trudno o roztargnienie czy nieuwagę wśród żałobników, którzy mogą także przez przypadek strącić z grobu zapalony znicz, szczególnie podczas składania kwiatów ku czci zmarłego. Jednak wiązanki i wieńce również będą symbolem nieustającej pamięci o najbliższej rodzinie spoczywającej w pogrzebowe – poznaj resztę przesądówPoza przesądem pogrzebowym dotyczącym palenia zniczy warto poznać pozostałe zabobony. Jednak pamiętaj, że wiara w nie zależy wyłącznie od indywidualnego podejścia, dlatego nie warto nikomu jej listę najważniejszych z nich:pogrzeb w niedzielę – jeden z przesądów wskazuje, że ostatnie pożegnanie powinno odbyć się najszybciej jak to możliwe, szczególnie przed niedzielą, gdyż w innym przypadku nieboszczyk może w niedalekiej przyszłości zabrać kogoś ze sobą;sprzątanie grobu po pogrzebie – zgodnie ze znaną od lat tradycją wiązanki i wieńce należy usunąć dopiero po 6 tygodniach od pochówku;pogoda w dniu pogrzebu – ciekawostką jest fakt, że aura podczas ostatniego pożegnania może wskazywać o losie duszy. Słoneczny dzień oznacza, że zmarły jest szczęśliwy, a deszczowy ukazuje świat płaczący za nim;ciężarna na pogrzebie – wedle przesądów kobieta w ciąży nie powinna uczestniczyć w ceremonii pogrzebowej;siadanie/opieranie się o grób – takie zachowanie może przynieść pecha według wierzeń ludowych;sen o pogrzebie – zwiastuje długie i dostatnie życie;wynoszenie rzeczy z cmentarza – wedle zabobonów pogrzebowych należy za wszelką cenę unikać wynoszenia kwiatów, kasztanów i innych przedmiotów, gdyż przyniesienie ich do domu może zwiastować nieszczęście;wrzucanie kwiatów do otwartego grobu – jeden ze znanych przesądów mówi, że takie zachowanie może sprawić, że zmarły pociągnie kogoś za zapalić znicze dla zmarłego?Okazją do pozostawienia zapalonych zniczy jest święto zmarłych, czyli dzień zaduszny. Podczas tego momentu większość z nas wspomina w swojej pamięci osobę, która odeszła ze świata żywych. Ponadto najczęściej odwiedzamy groby bliskich w dniu ich urodzin, imienin czy rocznicy śmierci. Z tego względu za każdym razem, gdy udajemy się na cmentarz, możemy zapalić znicze czy złożyć kwiaty, nie tylko po znicze są najbezpieczniejsze?Podczas wyboru zniczy należy zwrócić uwagę na kilka szczegółów, dzięki którym znacznie łatwiej będzie zachować bezpieczeństwo na cmentarzu. Przede wszystkim istotna jest solidna i ciężka podstawa, która zapewni stabilną pozycję i ochroni przed przewróceniem się lampionu pod wpływem silnego wiatru. Warto także rozróżnić rodzaj wkładu. Modele wykonane z parafiny palą się znacznie lepiej w wyższych temperaturach, dlatego stanowią korzystniejszy wybór w ciepłej porze roku. Natomiast warianty olejowe doskonale spełnią swoje zadanie zimą. Do uniwersalnych wkładów należą elektryczne, które mogą palić się w każdej porze Dlaczego nie palimy zniczy w dniu pogrzebu?Po pogrzebie nie powinniśmy palić zniczy ze względu na duże ryzyko związane z wystąpieniem pożaru. Kwiaty złożone na grobach mogą pod wpływem kontaktu z rozpalonym płomieniem rozprzestrzenić ogień. Podobnie jest w przypadku świec. Ponadto przesądy pogrzebowe mówią, że zapalenie znicza po pogrzebie może przynieść pecha całej Kiedy zapalić znicz dla zmarłego?Podczas każdej wizyty na cmentarzu możesz zapalić znicz, złożyć kwiaty na płycie nagrobkowej i pomodlić się w intencji zmarłego. Najczęściej odwiedzamy groby we Wszystkich Świętych, w Zaduszki oraz w okolicy świąt. Ponadto okazją dla większości z nas jest również dzień śmierci zmarłego oraz jego Jakie są zabobony pogrzebowe?Przesądy pogrzebowe mówią, że palenie zniczy w dniu pogrzebu może przynieść rychłą śmierć bliskiej osoby zmarłego, która dopuściła się tego czynu. Ponadto wedle zabobonów nie powinno się do zapalania zniczy używać zapalniczki wykorzystywanej na co dzień, a zapałki. W przeciwnym razie może to przynieść pecha i nieszczęście całej rodzinie. Istnieją prezenty, których pod żadnym pozorem nie powinniśmy dawać bliskim. Według ludowych wierzeń mogą one sprowadzić nieszczęście, a nawet zniszczyć związek. Posiłkując się przesądami i kulturowymi mitami przygotowaliśmy „czarną listę” podarków. Oczywiście zachęcamy, by spojrzeć na nią z przymrużeniem oka.
Niestety, śmierć to część życia i trzeba się z tym pogodzić. Czasem śmierć przychodzi na emigracji, a bliscy pozostają z kłopotem sprowadzenia ciała lub prochów do kraju. Nieraz śmierć zaskakuje i bliscy absolutnie nie są na to przygotowani. Warto w tych ciężkich chwilach zaufać profesjonalistom. Oczekując na pochówek Transport zwłok z Niemiec to niestety codzienność dla firm, które zajmują się takimi właśnie usługami. Warto wybrać firmę, która zajmuje się tym profesjonalnie, aby rodzina w tych trudnych chwilach mogła spać spokojnie i nie zajmować swojego umysłu problemami prawnymi, logistycznymi i administracyjnymi. Trzeba sporządzić akt zgonu, trzeba uzyskać zgodę i to niejedną, na transport zmarłego z Niemiec do ojczyzny. To niełatwe, chociażby ze względu na barierę językową. Dlatego warto zaufać profesjonalistom, którzy zajmują się tym na co dzień i znają procedury, których trzeba przestrzegać, by cały proces odbył się szybko i sprawnie i by rodzina jak najszybciej mogła urządzić pochówek bliskiego. Śmierć poza Polską to usługi kompleksowe, również kremacja zwłok w Polsce lub Niemczech. O ile w niektórych regionach Polski kremacja budzi jeszcze niezdrowe emocje, o tyle w Niemczech jest to normalny sposób na pochówek. Pochówek z urną zamiast trumny również może być godny i piękny, a przecież tylko takie pogrzeby są przygotowywane przez profesjonalistów. Międzynarodowe usługi pogrzebowe organizowane na najwyższym poziomie to usługa, jakiej potrzebuje rodzina lub bliscy, kiedy dowiadują się o śmierci danej osoby za granicami Polski. Profesjonalny transport zwłok Sprowadzenie zwłok do kraju to krok niezbędny, aby w Polsce urządzić pogrzeb i pochówek ciała albo prochów. Wielu Polaków obecnie przebywa w Niemczech, z różnych powodów. Najczęściej jest to wyjazd za chlebem albo po prostu wyjazdy turystyczny, do rodziny. Wielu Polaków studiuje w Niemczech na rozmaitych wymianach międzynarodowych albo zdecydowało się na taki wyjazd w ramach wymiany kulturowej. Niezależnie od powodów, zawsze trzeba być przygotowanym na to, że zdarzy się nieszczęście i niestety, trzeba będzie sprowadzić zwłoki bliskiej osoby do kraju. W takiej sytuacji warto posiadać nazwę i adres profesjonalnej firmy, która się tym zajmie.
A jeśli próbuje taka być - życie i sąsiedzi robią wszystko, by ją sprowadzić do parteru. Emerytka ma być siwą staruszką []. Emerytka ma być siwą staruszką []. źródło: NKJP: Marta Bosak, Elżbieta Cegła: Czy to dobrze, że rząd chce zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn?, Gazeta Krakowska, 2003-10-11
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 12:31 mozna na male dziecko rzucic urok i bedzie ciagle plakalo. blocked odpowiedział(a) o 15:05 Pewnie, ze możesz, ale stracisz tylko czas, ponieważ to nie działa. Przecież czary tak naprawdę nie istnieją... blocked odpowiedział(a) o 12:38 Nie można. Czary istnieją jedynie w bajkach. blocked odpowiedział(a) o 13:02 Czary to fikcja jest. Ale może kiedyś... A co bawisz się w ;D nieda się bo czary nie istnieją jare(k) odpowiedział(a) o 19:11 wierzcie w to co sami wiecie a ja wiem swoje ze czary istnieja bo sam sie nimi troche posługuje ale to całkiem cos innego niz to w telewizji ! czary sa fajne ! ! podpowiem jak ich uzywac (MUZYKA) i juz grosikk. odpowiedział(a) o 12:26 Niee , a co to Hogwart ? xD blocked odpowiedział(a) o 15:15 Jasne, że można ale to jest już czarna magia czyli opowiedzenie się po stronie Szatana. Pozdrawiam :) Dziwi mnie, że tak wielu ludzi nie wierzy w rzecz tak oczywistą i realną jak czary. Może potrzebują czasu by doświadczyć ich działania. Nie życzę im tego. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
sprowadzić. sprowadzić kogoś na ziemię. sprowadzić na ziemię. sprowadzić na złą drogę. sprowadzić pomoc. sprowadzić zbyt wielką ilość towaru. Dalsze tłumaczenia oferuje niemiecko-polski słownik bab.la. Tłumaczenie słowa 'sprowadzać na złą drogę' i wiele innych tłumaczeń na angielski - darmowy słownik polsko-angielski.
Złe spojrzenie – znane od dawien dawna Rzucanie uroków w przeszłości było często kojarzone z chorobami, śmiercią, niepowodzeniami, które pojawiały się zupelnie niespodziewanie. W ludowych opowieściach niejednokrotnie pojawia się temat urocznych oczu, które mają moc sprowadzania negatywnych wydarzeń. Złe oko związane jest bezpośrednio w kulturze europejskiego pogaństwa z pojęciem uroku. Przez wieki uzdrowiciele i szeptuchy zajmowali się zdejmowaniem uroków. Zgodnie z etnograficznym ujęciem tematu złego oka, w znaczeniu pouroczenia, mogło mieć ono miejsce, kiedy; Człowiek o urocznych (złych) oczach niweczy kogoś lub coś nieświadomie i moc to nie jest przez niego kontrolowana, Człowiek, który dokonuje pouroczenia chwaląc kogoś lub coś, ale także przyglądając się czemuś, nawet wtedy, kiedy obserwator nie ma negatywnych myśli czy życzeń wobec określonego obiektu (można powiedzieć, że w tym wypadku siłą sprawczą jest zasadnicza moc słów), Człowiek, którego intencja współgra z charakterem działanie złego oka. Wśród jego charakterystycznych cech można wymienić zazdrość, złośliwość, negatywne podejście do innych, potrzeba złych życzeń wobec innych. Taki człowiek doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich działań, mimo to nadal stara się nakierowywać swoje złe myśli i intencje na wybrany przez siebie obiekt. Wspomniane szeptuchy miały swoje tajemne sposoby walki z urokiem. Jednym z nich było (np. na wypadek bólu brzucha i dreszczy) wrzucanie pojedynczo trzech żarzących się węgielków do kubka z wodą. Całemu procesowi towarzyszyły odpowiednie zaklęcia. Wspomniana woda z węglem służyła później do obmycia twarzy osoby dotkniętej urokiem, a następnie była przez nią wypijana. Na koniec szeptucha pozostałą zawartość kubka wlewała do ognia, a sam kubek stawiała do góry dnem. Usługa zdejmowania uroków w wybranych miejscach Polski (np. na Podlasiu) popularna jest po dziś dzień. Istota złego oka Ludzie obdarzeni złym spojrzeniem niejednokrotnie nieświadomie rzucali urok od swoich najmłodszych lat po późną starość. Najgorszym jednak rodzajem złych oczu byli ludzie, którzy doskonale zdawali sobie sprawę z własnej mocy i korzystali z niej dowoli. Przyglądając się innym z zazdrością, żalem i niechęcią powodowali, że natrętne negatywne myśli stawały się namacalnym i wymiernym nieszczęściem człowieka obdarowanego takim spojrzeniem. Nawet najwięksi sceptycy przyznają rację, że kiedy zauważamy osobę gapiącą się na nas, zaczynamy odczuwać dziwny i specyficzny rodzaj niepokoju. Kim jest ten, który złym spojrzeniem chce sprowadzić na nas kłopoty? Może to być zupełnie obca osoba, która obdarzyła nas urokiem zupełnie bezpodstawnie, ale może to być też osoba z rodziny, nawet najbliższej. Wystarczy, że pojawi się w niej negatywne uczucie wobec nas czy zazdrość, nawet ta nieuświadomiona. Pierwsze wzmianki na ten temat można znaleźć już w starożytności i Starym Testamencie, ale złe oczy pojawiają się w różnych kulturach i zawsze odnoszą się do nienawistnego spojrzenia osoby, która zazdrości i źle życzy. Negatywne energie przesłane drugiej osobie w ten sposób to nic innego jak czarna magia, złe duchy krążące w niewidzialnych warstwach naszego życia, skupiona moc wymierzona w drugą osobę. W pewien sposób złe oko przypomina praktyki voodoo polegające na sprowadzeniu nieszczęścia na konkretną osobę za pomocą materiałowej lalki. Ta wyznawana na Haiti i południu Stanów Zjednoczonych afroamerykańska religia potrafi wyrządzić wyjątkowo dużo szkód. Laleczka zawierająca włosy lub paznokcie osoby, której chcemy zrobić krzywdę, jest przebijana szpilkami, podpalana itp., To uosobienie konkretnego człowieka staje się jego mentalną projekcją, a rany i złorzeczenia, które dotyczą lalki, stają się rzeczywistością u przeklętej w ten sposób osoby. Ludzie obdarzeni złym spojrzeniem niejednokrotnie nieświadomie rzucali urok od swoich najmłodszych lat po późną starość. Najgorszym jednak rodzajem złych oczu byli ludzie, którzy doskonale zdawali sobie sprawę z własnej mocy i korzystali z niej dowoli. Przyglądając się innym z zazdrością, żalem i niechęcią powodowali, że natrętne negatywne myśli stawały się namacalnym i wymiernym nieszczęściem człowieka obdarowanego takim spojrzeniem. Jak rozpoznać, że ktoś obdarzył nas złym okiem i kto jest najbardziej na nie narażony? Efektów może być naprawdę wiele. Odpowiednio nakierunkowane złe życzenie może powodować problemy ze zdrowiem, ciągłą niemożność osiągnięcia celów, utratę wartościowych rzeczy, a nawet ważnych dla nas osób. Pojawiają się problemy skórne, objawy, których przyczyna pozostaje nieznana, ospałość, ciągłe zmęczenie, senność, koszmary. Z czasem mogą pojawić się problemy z pracą, kłótnie wśród najbliższych, ciągłe poczucie obcowania z negatywną energią. „Dlaczego wszystko tak źle idzie” zastanawiamy się, nie mając pojęcia o tym, że źródłem naszych problemów było jedno, złe i zazdrosne spojrzenie. Warto wiedzieć, że złe oko nie dotyczy jedynie dorosłych, a świadomość uroków rzucanych spojrzeniem na małe dzieci, najczęściej niemowlęta, miały nasze mamy i babcie. Maleńkie ofiary czarów w takich sytuacjach grymaszą bez powodu, przepłakują całą noc i nie wykazują żadnej poprawy. Wśród przekazów niejednokrotnie pojawiała się informacja na temat tego, że to właśnie małe dzieci oraz kobiety w ciąży są najbardziej narażone na działanie złego oka. Najpewniej ma to związek z polem aurycznym dziecka, które jest otwarte dla innych energii, podobnie jak jego czakry. Stan ten utrzymuje się mniej więcej do 7 roku życia, kiedy pojawia się ochronna powłoka filtrująca negatywne energie. Złe oko może działać nie tylko na ludzi, ale również na zwierzęta lub rośliny. Często pojawiają się historie o tym, że sąsiadka pochwaliła ładną roślinę, z której po kilku dniach zostawały jedynie uschnięte szczątki. Podobnie sprawa ma się ze zwierzętami. Złe oko u człowieka, który naprawdę posiada ogromną moc, może doprowadzić nawet do śmierci zwierzęcia. Złe oko w religiach świata W Biblii można znaleźć taki cytat: Oko jest lampą ciała. Jeśli więc masz “dobre oko”, całe twoje ciało będzie pełne światła, jeśli jednak masz “złe oko” , całe twoje ciało będzie pełne ciemności. Jeśli zatem światło w tobie jest ciemnością, to jakże wielka to ciemność! [Mt 6:22-23] Warto zauważyć, że tutaj dobre oko odnosi się do tego, że ktoś był hojny, natomiast złe oko wiązało się ze skąpstwem. W biblii niejednokrotnie właśnie zazdrość, skąpstwo i chęć odebrania innym wartości, wiązane jest z negatywnym przesłaniem, niewartym uwagi ludzi prawych. Inny cytat znów nawiązuje do tego, że złe (chore oko) związane jest z ciemnością, mrokiem, złą energią. Świecą ciała jest oko twoje. Jeśli oko twoje jest zdrowe, i całe ciało twoje jest jasne. A jeśli jest chore, i ciało twoje jest ciemne. Bacz więc, by światło, które jest w tobie, nie było ciemnością. Jeśli więc całe ciało twoje jest jasne i nie ma w nim cząstki ciemnej, będzie całe jasne, jak gdyby świeca oświeciła cię swym blaskiem (Łuk. 11,34-36). W Judaizmie mówi się o złym spojrzeniu i złym (diabelskim oku), które rzuca osoba mająca związek z diabłem. Wśród osób, które najbardziej narażone były na negatywną moc diabelskiego oka wymienia się również dzieci oraz osoby bezbronne lub słabe. Uważano również, że złe oko można przyciągnąć zachowując się wyzywająco, obnosząc się ze swoim szczęściem, przyciągając uwagę i jednocześnie zazdrosne spojrzenia innych. Nie bez powodu Kabała czyli mistyczno – filozoficzna szkoła judaizmu mówi o czerwonej nici, jako obronie przed złym okiem. Cienka czerwona nitka, nawiązująca do grobu pramatki Racheli (nić nazywana jest często właśnie nicią Racheli), noszona na lewej ręce ma za zadanie chronić przed złym okiem. W Księdze Zohar można znaleźć cytat doskonale oddający kwestię niebezpiecznego spojrzenia. „Osoba posiadająca Złe Oko niesie ze sobą destruktywną, negatywną moc, zwaną niszczycielem świata, ludzie powinni się przed nią chronić, nie zbliżać się do takiej osoby, by nie być przez nią zranionym” –Księga Zohar I, str. 68b. Również w Koranie można znaleźć treści mówiące o złym oku. Nawet więcej, w islamskich krajach bardzo popularny jest amulet, którego celem jest odstraszenie złego oka. Warto wspomnieć, że Arabowie, o złym spojrzeniu, mówili jeszcze przed islamem. „Posłaniec Allaha radził zrobić ruqjah (recytowanie Koranu i użycie wody wobec choroby ciała bądź duszy) jako ochronę przeciwko złemu spojrzeniu”. Te słowa miała powiedzieć Aisza (żona Proroka, jedna z najsłynniejszych kobiet we wczesnym islamie). W hinduizmie na złe oko mówi się buri nazar i jest to stały element kultury. Mieszkańcy Indii (wyznający zarówno hinduizm jak i buddyzm) obawiają się o swoje zdrowie, swoje przedsiębiorstwa i domy. Kierowcy na swoich pojazdach zostawiają ostrzeżenia przed tymi, którym przyszłoby do głowy rzucenie złego spojrzenia. Strach przed ludzką zawiścią jest ogromny, ponieważ widziana jest ona, jako niezwykle silna moc złych duchów, która może narobić dużo złego. Również neopogańskie religie (takie jak np. Wicca) mają świadomość czym jest złe oko i jak powinniśmy się przed nim bronić. Warto również powiedzieć kilka słów o tym, w jaki sposób złe oko a prawo przyciągania i przyciąganie szczęścia ze sobą kolidują. Samo prawo przyciągania – mówiąc najprościej – zakłada, że możemy przyciągnąć swoją własną energią to, czego najbardziej pragniemy. Nie zmienia to jednak faktu, że warto zabezpieczać się przed ludźmi, którzy nie podzielają naszego zdania, są zazdrośni, chcą naszego nieszczęścia. W momencie, kiedy ciężko pracujemy nad tym, żeby nasza przyszłość wyglądała wspaniale zdecydowanie lepszym pomysłem będzie zabezpieczenie się przed wpływem złego oka. Unikanie osób, których negatywna energia widoczna jest w ich czynach, słowach, nastawieniu. Sama świadomość tego, że przebywamy w towarzystwie takich oczu może mieć wpływ na nasz nastrój, a tym samym poziom wibracji, jakimi chcemy przyciągać do siebie podobne zdarzenia czy sytuacje. Brak negatywnej energii w naszym życiu, będzie podnosił wibracje potrzebne nam do osiągnięcia zarówno równowagi, jak i celu. Jak wypędzić ze swojego życia złe oko? Co robić, kiedy mamy już pewność, że padło na nas złe spojrzenie i nasze problemy ciągle będą się pogłębiać? W jaki sposób zdjąć urok i wypędzić zło z naszego życia? Ochrona przed złym okiem wygląda różnie w konkretnych wierzeniach. Wspomniane wcześniej w Indiach ostrzeżenia przed rzucaniem złych uroków, zawiązywanie na wózku dziecka czerwonej kokardki niezwykle popularne w Polsce czy kąpiel oczyszczająca aurę i amulet z kości. Od czego zacząć? Kadzidełka – oczyszczamy energię dookoła nas za pomocą okadzenia go dymem z kadzidła, jako źródło oczyszczającego dymu najlepiej sprawdza się biała szałwia, ale można użyć również jałowca lub drzewa sandałowego, Amulety, talizmany, biżuteria – najlepiej przed złym okiem chroni srebro, które odbija negatywną energię i wysyła ją tam, skąd przybyła. Amulety i talizmany mogą wykorzystywać energię kamieni, taki, jak np. czerwony koral, obsydian czy onyks. Świetnie, jako talizman ochronny sprawdzi się również kryształ górski. Dłoń Fatimy (symbolika dłoni) – jest to niezwykle znany na całym świecie symbol, który prawdopodobnie pochodzi ze starożytnego Egiptu. W tamtejszych wierzeniach odnosił się do duchów dziadków i rodziców dziecka, które wzywane były do jego ochrony. Symbol ten nazywany jest ręką Fatimy (córki Mahometa) lub ręką Miriam (siostra Mojżesza i Arona) i jego przeznaczeniem jest ochrona przed złym okiem właśnie. Zapewnia szczęście, powodzenie oraz ochronę przed złymi energiami. W różnych wariacjach przedstawia otwartą dłoń z wyciągniętymi wzdłuż siebie palcami, na niektórych amuletach dodatkowo na dłoni znajduje się również otwarte oko. Talizman złe oko, inna nazwa: oko proroka – pochodzący ze starożytnej Grecji, charakterystyczny owalny amulet, na którym namalowane jest oko składające się z 4 kolorystycznych warstw. Od zewnątrz jest to ciemny fiolet (gruba linia), następnie wąski biały okrąg, tęczówka w kolorze niebieskim oraz czarny, wyraźny okrąg w samym środku talizmanu. Talizman można nosić, jako biżuterię lub traktować jak zawieszkę, którą można powiesić w domu, biurze czy samochodzie. Amulet jest popularną pamiątką w wielu miejscach świata. Modlitwa – tutaj moc mogą mieć każde słowa, w które będziemy wierzyć, a nasza intencja będzie jeszcze wspierać ich moc. Pomocne mogą być również imiona boga, które będziemy wybierać zależnie od swoich przekonań. Św. Teresa z Avila, wielka hiszpańska mistyczka powiedziała: Kto się nie modli, ten jest „zwierzęciem albo szatanem”. Wypowiadanie imion bogów, może również chronić nas przed złym okiem lub jego skutkami. Źródła: Więcej o urokach i klątwach: Jak zdjąć klątwę
Słowo: nieszczęście. Tłumaczenia, synonimy, krzyżówka, znaczenie, statystyki, gramatyka - dictionaries24.com Jeśli jesteś przerażony w piątek 13-tego, prawdopodobnie nie jesteś sam, ponieważ wiele osób jest przesądnych. Piątek trzynastego to dzień powszechnie uważany za najbardziej pechowy w roku – jeżeli coś ma się wydarzyć, to z pewnością pójdzie źle. Oprócz Polski piątek 13 jest uznawany za dzień pechowy w krajach anglojęzycznych, francuskojęzycznych i portugalskojęzycznych. Podobne podejście do tej daty istnieje w krajach takich jak Estonia, Niemcy, Finlandia, Austria, Irlandia, Szwecja, Dania, Słowacja, Norwegia, Czechy, Słowenia, Bułgaria, Islandia, Belgia i Filipiny. Natomiast w Grecji, Rumunii i Hiszpanii za pechowy jest uznawany wtorek trzynastego, zaś we Włoszech piątek siedemnastego. Strach przed piątkiem trzynastego jest nazywany „paraskewidekatriafobią”. Nazwa wywodzi się od greckich słów: paraskevi (piątek), dekatreis (trzynasty) oraz fobia (strach). Skąd wziął się strach przed piątkiem 13? Według jednej z teorii 13 października (w piątek) 1307 roku, na rozkaz Filipa IV Pięknego aresztowani zostali wszyscy templariusze we Francji. Filip kazał templariuszy spalić na stosie, a ich majątek sobie przywłaszczył. Według legendy, Ostatni Wielki Mistrz Zakonu, Jacques de Molay, zanim spłonął na stosie rzucił klątwę na Filipa IV, papieża Klemensa V i Wilhelma de Nogaret. Od tego momentu żaden z nich nie przeżył roku. Przekonanie o pechowości tej daty pojawiło się dopiero na początku XX wieku. Piątek 13 nie jest jedyną fobią mimo, że żyjemy w coraz bardziej racjonalnym świecie, w którym nauka odgrywa bardzo dużą rolę, wiara w przesądy w Polsce i na świecie jest wciąż żywa, a praktykowane zwyczaje, których rozum nie obejmuje, a które odbierane bywają jako przynoszące szczęście lub pozwalające uniknąć pecha, są wśród ludzi dość powszechne. Z badań prowadzonych przez CBOS wynika, że w przesądy wierzy ponad połowa dorosłych Polaków. Wiara w nie wypływa ze stereotypów głęboko zakorzenionych w kulturze i tradycji. Przesądy i zabobony to często pozostałości dawnego systemu wierzeń. Ich źródeł można szukać w średniowieczu czy też w starożytności. Nie jesteśmy jedyny narodem, który wierzy w przesądy i różne gusła. #1 Nigdy nie składaj życzeń urodzinowych zbyt wcześnie Świętowanie, a nawet składanie komuś życzeń w okazji urodzin z wyprzedzeniem przynosi pecha, przynajmniej w Rosji. #2 Nie umieszczaj dwóch luster naprzeciwko siebie Nieskończone odbicia mogą wyglądać efektownie jednak w Meksyku istnieje przesąd, że ustawiając lustra naprzeciw siebie otwierają się drzwi dla diabła. #3 Jeśli otrzymujesz coś ostrego, wręcz darczyńcy pieniądze Według starego przesądu jeśli wręczasz komuś noże lub coś ostrego jak nożyczki w prezencie to osoba obdarowana powinna dać Ci symboliczną złotówkę w zamian. W przeciwnym razem grozi to pechem i zniszczeniem relacji. #4 Po pogrzebie nie idź od razu do domu Tradycja filipińska zwana „pagpag” mówi, że po pogrzebie ludzie nie powinni od razu wracać do swojego domu. W przeciwnym razie zły duch może za nami podążyć i wejść do środka. Na wszelki wypadek żałobnicy zatrzymają się w restauracji lub innym miejscu. #5 Nie gwiżdż w pomieszczeniach Pomijając zasady dobrego wychowania, pogwizdywanie podczas pracy może być problemem na Litwie, gdzie zabronione jest gwizdanie w pomieszczeniach, ponieważ uważa się, że ten dźwięk przywołuje demony. #6 Nie składaj toastów wodą Niemiecki przesąd zakłada, że jeśli składasz toast wodą, to w rzeczywistości chcesz śmierci ludzi, z którymi pijesz. Pomysł wywodzi się z mitologii greckiej. #7 Nie śpij z głową skierowaną na północ Zgodnie z japońskim przesądem, spanie z głową w kierunku północnym to pech, ponieważ tak właśnie chowani są zmarli. #8 Nie kładź butów na stole W Wielkiej Brytanii uważa się to za pech, ponieważ symbolizuje to śmierć bliskiej osoby. W dawnych czasach, postawienie czyiś butów na stole było sposobem, aby powiadomić rodzinę, że ta osoba zmarła. W dzisiejszych czasach kładzenie butów na stole świadczy raczej o niezbyt dobrym wychowaniu danej osoby. #9 Swędzące dłonie mają reperkusje finansowe W Turcji swędząca prawa dłoń oznacza, że masz szansę zyskać pieniądze, jednak gdy swędzi Cię lewa dłoń oznacza to, że pieniądze stracisz. #10 Nie baw się nożyczkami Zgodnie z Egipskim przesądem bawienie się bez celu nożyczkami przynosi pecha. Poza tym może być po zwyczajnie niebezpieczne. #11 Wdepnięcie w psie odchody nie jest koniecznie złe W wielu krach wdepniecie w psie odchody kojarzy się z pechem. We Francji jest podobnie jeśli wejdziesz w psią kupę prawą nogą, natomiast jeśli wdepnąłeś lewą uznawane jest to za oznakę szczęścia. #12 Ptasia kupa przynosi szczęście Według rosyjskiego przesądu odchody ptaka, które trafią w Ciebie lub coś, co do Ciebie należy np. samochód, przyniesie Ci bogactwo. #13 Sowa to zły omen Istnieje egipski przesąd, że jeśli widzisz lub słyszysz sowę spodziewaj się strasznych wieści. Lepiej zatem zastanów się czy faktycznie chcesz spędzić noc w lesie. #14 Sowa w twoim domu przynosi śmierć Kolejny przesad dotyczący sowy. W Włoszech przesąd mówi, że jeśli sowa trafi do Twojego domu, ktoś z twojej rodziny umrze. #15 Robienie na drutach na zewnątrz może wydłużyć zimę Jeśli jesteś na Islandii i chcesz robić na drutach nie wychodź na dwór. Istnieje przesąd, że robiąc na drutach poza domem sprawisz, że zima będzie mocna i dłuższa. #16 Nie baw się Yo-Yo Władze Syrii zakazały używania Yo-Yo w 1933 roku ponieważ uważały, że zabawka ta odpowiedzialna jest za suszę. #17 Nie chodź do fryzjera we wtorki Według przesądu w Indiach, strzyżenie się we wtorek ściągnie na Ciebie nieszczęście. #18 Nie dawaj w prezencie żółtych kwiatów Dawanie żółtych kwiatów w Rosji oznacza, że przeklinasz osobę, której jej wręczasz. Żółte kwiaty oznaczają niewierność i skracają relację z daną osobą. #19 Wylewaj wodę za osobą, aby zapewnić szczęście W Serbii uważa się, że wylewanie wody za osobą przynosi szczęście. Zwyczajem Turków jest wylewanie wody za osobą, która wyjeżdża – ma to zapewnić spokojną i szybką podróż. #20 Dzwony odpędzają zło Irlandzkie panny młode są znane z tego, że mają przypięte dzwonki do swoich sukien ślubnych, aby odeprzeć złe duchy, które mogą próbować zrujnować ich małżeństwo. Gdy biją, wszyscy się cieszą, że demony zostają wygnane z najbliższej okolicy. #21 Jedzenie mięsa koziego wpływa na porost włosów Przesądne kobiety w Rwandzie nie jedzą mięsa z kozła z obawy, że spowoduje to u nich pojawienie się zarostu na twarzy. #22 Kobiety w ciąży powinny ulegać swoim zachciankom Istnieje kanadyjski przesąd, że matki oczekujące dzieci, które mają ochotę na rybę, ale jej nie jedzą, będą miały niemowlę z głową ryby. Kobiety w ciąży nie powinny jednak jeść asymetrycznych produktów spożywczych istnieje koreański przesąd, który mówi, że jedzenie podczas ciąży takiego posiłku może sprawić, że nowo narodzone dziecko będzie brzydkie. #23 Nie chodź tyłem W Portugalii chodzenie tyłem oznacza pecha. Powszechne jest przekonanie, że jeśli to zrobisz, pokazujesz diabłu, w którą stronę zmierzasz. #24 Nie przechodź pod drabiną Jest to dość znany przesąd, który prawdopodobnie wywodzi się z czasów średniowiecza. Drabina wtedy symbolizowała szubienicę, na której wieszano ludzi. Inna wersja mówi, że źródłem tego zabobonu jest fakt, że drabina oparta o ścianę tworzy trójkąt – znak Trójcy Świętej i przechodząc pod nią jest okazaniem braku szacunku co przynosi nieszczęście. #25 Strzeż się pełni księżyca Księżyc w pełni jest często kojarzony z chaosem i złymi mocami, wilkołakami itp. Każdego miesiąca szpitale, gdy jest pełnia doświadczają napływu pacjentów. Przestępcy stają się bardziej agresywni. Ludzie bardziej denerwują się niż normalnie – i to wszystko podobno dzięki wpływowi księżyca w pełni. #26 Do szpitala idź w środy, a wypisuj się w poniedziałek Według kolejnej „miejskiej legendy” najlepszym dniem na pójście do szpitala jest środa. Najlepszy dzień na wypis ze szpitala to poniedziałek. Najgorszy możliwy dzień na wypis to sobota, bo według przesądu jest wielce prawdopodobne, że do niego szybko wrócisz. #27 Nie mów tego samego słowa w tym samym czasie co twój przyjaciel Według przesądu we Włoszech, jeśli powiesz to samo słowo w tym samym momencie, co ktoś inny, nigdy nie wyjdziesz za mąż. Aby cofnąć ten zły omen, musisz natychmiast dotknąć nosa. #28 Zbite lustro przynosi 7 lat nieszczęścia Lustra uznawane są za niezwykle silne magiczne narzędzie, od lat używano je do magii i czarów. Stłuczenie lustra ma przynosić siedem lat nieszczęścia. W starożytności wierzono, że odbity wizerunek człowieka zawiera w sobie część jego duszy, a więc zniszczenie wizerunku (lustra) oznacza zniszczenie duszy. Ten przesąd jest stary i powszechny. Gdy zbijesz lutro czym prędzej wyrzuć je do śmietnika. Sprzątnięcie szkła podobno odczynia zły urok. #29 Uważaj na „złe oko” „Złe oko” to pradawne i rozpowszechnione w wielu kulturach wierzenia w to, że spojrzenie pewnych osób może sprowadzać cierpienie i nieszczęście, jak ubóstwo, choroba czy nawet śmierć. Zbliżony charakter ma przekonanie, że nie należy chwalić dzieci i ich talentów, gdyż spowoduje to przeciwne, negatywne skutki w ich rozwoju. #30 Nie śpiewaj przy stole To jest coś czego na pewno nie powinieneś robić podczas wieczornej kolacji. W Holandii śpiewanie ulubionej melodii przy stole obiadowym oznacza, że śpiewasz dla diabła. #31 Nie siedź na rogu stołu Osoba, która siedzi na rogu stołu zostanie starą panną lub starym kawalerem #32 Korzystaj z „Króliczej łapki” i mów „Królik Królik” co miesiąc Królicza łapka jako talizman i symbol szczęścia, znana jest niemal na całym świecie. Pierwsze wzmianki o mocy króliczej łapki pojawiają się już w 600 roku i wywodzą się z kultury Celtów. Wierzenia, że przedmiot ten przynosi szczęście, są obecne w kulturze zarówno krajów Europy i Afryki, a także obu Ameryk oraz Azji. W Wielkiej Brytanii i Ameryce Północnej istnieje przesąd, że powiedzenie „Królik Królik” lub „Biały królik” pierwszego dnia każdego miesiąca zapewnia szczęście w tym miesiącu. #33 Nie przekraczaj progu lewą nogą W Hiszpanii wejście do pokoju lewą stopą przyniesie Ci pecha. Zawsze lepiej jest wejść lub wyjść najpierw stawiając prawą stopę. #34 Nie otwieraj parasoli w pomieszczeniu Zgodnie z tym przesądem, jeśli otworzysz parasol przed wyjściem na zewnątrz, pech będzie „padał” na Ciebie. Są tacy, którzy twierdzą, że ta wiara pochodzi od wczesnych Egipcjan, podczas gdy inni twierdzą, że pochodzi ona od Brytyjczyków z XVIII wieku, kiedy wodoodporne parasole – z metalowymi szprychami i dużym obwodem – mogły spowodować obrażenia, jeśli zostaną otwarte w domu. #35 Zjedz winogrona w sylwestra W Hiszpanii, zamiast całować kogoś o północy w Nowy Rok, zachęca się do zjedzenia 12 winogron na szczęście. Jeżeli chcecie sprawdzić czy ten zwyczaj rzeczywiście przynosi szczęście, przygotujcie 12 winogron przed północą w sylwestra, włączcie pierwszy kanał hiszpańskiej telewizji i zjedzcie ze smakiem pamiętając o zasadzie – jedno uderzenie zegara jedno winogrono, ni mniej ni więcej. #36 Ukryj swoje kciuki podczas przechodzenia obok cmentarza Niektórzy ludzie mają tendencję do wstrzymywania oddechu, gdy przechodzą koło cmentarze, ale w Japonii trzeba schować kciuki, aby chronić swoich rodziców. Japońskie słowo „kciuk” oznacza „palec-rodzic”, więc ukrycie go chroni przed śmiercią. #37 Niezręczna cisza oznacza, że przechodzi koło nas anioł Gdy nagle w rozmowie zapada niezręczna cisza oznacza to, że mija nas anioł. #38 Nie stawaj na studzience Poza zwykłym ryzykiem, że można wpaść do środka, jeśli studzienka jest źle zabezpieczona, w Szwecji trzeba uważać na włazy z literą „A”, nadepnięcie na taką studzienkę, może skutkować złamanym sercem i przynosi pecha. #39 Nie obcinaj paznokci po zmierzchu Wiele kultur uważa, że obcięcie paznokci po zachodzie słońca jest dużym błędem i przynosi nieszczęście. Jeden z japońskich przesądów stwierdza, że może to spowodować nawet przedwczesną śmierć. #40 Rozsypana sól zwiastuje kłótnie Rozsypana sól zapowiada kłótnie i nieporozumienia. Żeby im zapobiec weź szczyptę soli i rzuć przez lewe ramię. #41 Nie żuj gumy wieczorem W Turcji wierzy się, że pod wpływem ciemności guma do żucia zamienia się w naszych ustach w ludzkie mięso. #42 Nie skacz przez dziecko Kolejna rzecz, której nie powinieneś robić w Turcji. Przeskocz nad dzieckiem, a spowoduje to, że spadnie na nie klątwa na skutek, której nie urośnie. #43 Zakaz bananów na pokładzie statku Niektórzy rybacy, nie chcą wnosić bananów na swoje łodzie, bo przynosi to pecha. Brak bananów na pokład daje im poczucie większego bezpieczeństwa i kontroli nad bardzo niebezpiecznymi i nieprzewidywalnymi sytuacjami. #44 Żołędzie zapewnią Ci młodość Kobiety w dawnej Wielkiej Brytanii często trzymały żołędzie w kieszeniach, aby zapewnić sobie młodą cerę. To może być Twoja ulubiona sztuczka przeciw starzeniu się. #45 Nie zapalaj trzech papierosów jedną zapałką Zapalanie 3 papierosów jedną zapałką wróży pecha. Przesąd ten znany jest od wojny krymskiej zwłaszcza wśród żołnierzy. Twierdzono, że zanim trzeci papieros się zapali, snajper będzie miał czas, aby namierzyć żołnierza i go zabić. Niektórzy uważają, że przesąd mógł zostać wymyślony przez potentata zapałek Ivara Kruegera, który chciał pobudzić swój biznes. Podobnie należy unikać zapalania papierosa od płomienia świecy, które także ma powodować nieszczęście. #46 Nie pozwól swojej torebce dotknąć podłogi Umieszczenie portmonetki lub portfela na podłodze oznacza, że zostaniesz bez grosza. Dlatego lepiej nie kładź swojej torebki z pieniędzmi na podłodze. #47 Uważaj na pechowe zwierzęta Była już mowa o sowach, natomiast ludzie w Irlandii i Szkocji uważają, że zobaczenie samotnej sroki przynosi pecha. Dla Południowych Koreańczyków pechowym zwierzęciem jest wrona. Powszechny jest też strach przed czarnym kotem. Koty były często niesłusznie postrzegane jako symbol pecha i złych czarów. Jeśli czarny kot przejdzie Ci drogę, to możesz poczekać, aż ktoś inny przejdzie przed tobą, albo cofnąć się do domu i na chwilę usiąść. #48 Nie witaj się przez próg Witanie się przez prób przynosi pecha. Próg oddziela bezpieczne wnętrze domu od złego świata zewnętrznego. Stanie gościa w progu i witanie się z nim niesie ze sobą ryzyko przyniesienia do domu złych mocy #49 Jeśli ślub to tylko w miesiącu z literka R Jeśli bierzesz ślub to tylko w miesiącu z listerą „R”, która symbolizuje rodzinę i ma zapewnić szczęście w małżeństwie. #50 Kominiarz przynosi szczęście, a zakonnica pecha Widząc kominiarza, łapiemy się za guzik i wypowiadając życzenie, możemy śmiało liczyć, że się spełni. Przesąd ten ma swoje źródło w czasach, gdy od czystości komina zależało ogrzanie domu. Włosi są przekonani natomiast, że dostrzeżenie zakonnicy poza klasztornymi murami przynosi pecha i nieszczęście. #51 Ochroni cię czerwona wstążka Czerwony kolor, to magiczny kolor, który odgania zło. Wiązanie kokardki, koniecznie czerwonej na wózku i przy łóżeczku dziecka ma zapewnić, że nikt nie rzuci na niemowlaka uroku. #52 Nie noś czerwonego podczas burzy Jedna uwaga co do czerwonego. Czerwony z pewnością jest krzykliwym i odważnym kolorem, który jak już wspomniano może odganiać złe moce, jednak na Filipinach uważa się, że kolor czerwony przyciąga błyskawicę. Zastanów się zatem dwa razy czy warto zakładać tą czerwoną kreację skoro przewidują opady deszczu. #53 Unikaj osób z pustym wiadrem W Rosji istnieje przesad, że zobaczenie osoby, która niesie puste wiadro przynosi pecha. Przesąd powstał podobno dlatego, że car Aleksander II został zabity przez osobę z pustym wiadrem. #54 Nie zabijaj pająków Pomijając moralny aspekt zabijania istot żywych, według funkcjonującego przesądu jeśli zabijesz pająka wpłyniesz na pogodę i następnego dnia będzie padać deszcz. #55 Nie mów nikomu dokąd się wybierasz W Senegalu nie mówi się innym o swoich planach podróży, bo wierzy się, że może to zespuć podróż. #56 Wystrzegaj się pechowych liczb Za najbardziej powszechną pechową liczbę uznawana jest oczywiście 13. Dlaczego? W wielu kulturach antycznych szczególne znaczenie miała liczba 12. Starożytni Babilończycy uznawali, że porządek świata oparty jest na 12. Stąd też kalendarz podzielony jest na 12 miesięcy, mamy 12 znaków Zodiaku oraz po 12 godzin dnia i nocy. Liczba trzynaście nie mieściła się w tym porządku. Podczas Ostatniej Wieczerzy przy stole zasiadło 13 ludzi – Jezus i jego 12 apostołów. Według biblijnych przekazów, trzynastym zaproszonym był Judasz, który zdradził Jezusa. Ludzie zaczęli wierzyć, że 13 nosi za sobą złe moce. Często obawiamy się również liczby 666, „liczby diabła” lub „liczby bestii”. Japończycy i Chińczycy podobnymi uczuciami darzą cyfrę „4″, która jest u nich związana ze śmiercią (bierze się to z faktu, że zarówno „cztery”, jak i „śmierć”, wymawia się w ich językach podobnie). Z kolei 7 to liczba uważana za mistyczną i przez wielu uznawania jest za najbardziej szczęśliwą liczbę. #57 Unikaj spania z włączonym wentylatorem Wielu mieszkańców Korei Południowej unika spania z włączonymi w pokoju wentylatorem, bo może to sprowadzić śmierć. Przeciętni ludzie na temat śmierci od wentylatorów mają dziesiątki własnych teorii. Rozwiązaniem tego problemu jest ponoć otwarcie okna. #58 Nacieraj nowonarodzone dzieci serem Przesąd pochodzi z ze średniowiecznej Anglii i dotyczy kobiet w ciąży. Spodziewające się dziecka kobiety, przygotowywały dojrzewający ser, który leżakował przez 9 miesięcy. Nazywano go „jęczącym”, więc gdy nadszedł czas porodu, czyli „czas jęczenia”, cała rodzina dzieliła się i zajadała ten ser, a skórkę po tym posiłku zostawiano – w dzień chrzcin nacierano nią dziecko, żeby zapewnić mu długie i dostatnie życie. #59 Wskazywanie palcem wskazującym rzuca zły urok W przeszłości uznawano wskazywanie palcem na inną osobę za bardzo złowróżbne. Było to równoznaczne z rzucaniem na kogoś klątwy. Wierzono bowiem, że wskazujący palec przesyła w danym kierunku złą energię. #60 Nie siadaj na poduszce W Malezji uważa się, że siadanie na poduszce wywołuje na pośladkach czyraki, pęcherze i wrzody. #61 Początkujący ma szczęście „Szczęście początkującego” to pomysł, że nowicjusze mają dużo większe prawdopodobieństwo, aby wygrać nawet z ekspertem, gdy po raz pierwszy spróbują sportu, gry lub jakieś innej aktywności. #62 Jeśli się wrócisz, to coś złego się zdarzy Zawracanie drogi od zawsze w wielu kulturach uważane było za zły znak, człowiek który zawraca z obranej wcześniej drogi przerywa magiczny krąg życia, jeśli to zrobi, powinien usiąść na chwilę, aby krąg miał szansę z powrotem się domknąć. Następnym razem gdy się wrócisz do domu, bo czegoś zapomniałeś lepiej przysiądź na chwilę, aby odegnać złe moce. #63 Krzyżowanie palców i trzymanie kciuków przynosi szczęście Krzyżowanie palców ma odganiać złe duchy i przynosić nam szczęście. Trzymanie za kogoś kciuków ma przynieść danej osobie powodzenie i sukces. #64 Podkowa przynosi szczęście Podkowa uznawana jest za amulet przynoszący domom, nad których drzwiami wisi, szczęście i powodzenie. Ponadto ma chronić przed złymi wpływami diabła i wszelkich sił nieczystych. #65 Opal przynosi nieszczęście Ten piękny kamień sam miał niewątpliwie ogromnego pecha, kiedy w związku z publikacja książki Anne of Geiersten autorstwa Sir Waltera Scotta, stał się minerałem „non grata” na brytyjskim dworze. Książka ta wywarła taki wpływ na wizerunek Opalu, że krótko po jej publikacji, ceny spadły o 50%. Kamień ten ma przynosić pecha każdemu, kto go nosi. #66 Czterolistna koniczyna przynosi szczęście Źródła podają że ten talizman szczęścia występuje raz na razy. Czterolistna koniczyna uważna jest za symbol aktywnej siły życiowej oraz szczęścia. #67 Nie kuś losu Na Kubie, jeśli oświadczysz, że to „el ultimo” – twój ostatni drink, kusisz los, a wkrótce po tym nadejdzie śmierć. Unikanie kuszenia losu jest powszechną praktyką. Gdy już nam się coś wymsknie z ust i boimy się, że „los” pokrzyżuje nam nasze plany – „odpukujemy w niemalowe drewno”. #68 Odpukaj w niemalowane drewno Odpukać w niemalowane, to powszechny przesąd w wielu kulturach. Ludzie uderzają swoimi kostkami w kawałek drewna. Ma to przynieść szczęście i sprawić, aby los nam sprzyjał i aby nie zapeszyć naszym planom. Prawdopodobnie zwyczaj ten narodził się jeszcze w czasach celtyckich. Drewnu nadawano wtedy magiczną moc odpędzania zła, a drzewa miały posiadać specjalne właściwości. #69 Jeśli wstajesz z łóżka to tylko prawą nogą Są różne interpretacje tego przesądu jedni mówią, że wstając lewą nogą będziesz miał zły humor według innych interpretacji będziesz miał pecha i nieudany dzień. Czy może być jakiś pożytek z wiary w przesądy? Pierwsza myśl jaka przychodzi racjonalnej osobie do głowy to kategoryczne – „Nie”. Chcemy być sprawcami tego co się dzieje, nasze działanie, decyzje i zaangażowanie powinno definiować kim jesteśmy i co osiągamy oraz co nam się przytrafia w życiu. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że jakieś gusła, zewnętrzne siły i zabobony będą dyktować naszą przyszłość. Prowadzone badania na Uniwersytecie Kolońskim, wykazały jednak, że wiara w siłę życzeń i talizmanów może przekładać się na większą wiarę we własne możliwości, a tym samym może sprzyjać lepszym osiągnięciom. Przykładem mogą być np. sportowcy, którzy przed zawodami wykonują przedziwne czynności, które ze sportem nie mają nic wspólnego, a które mają potencjalnie sprawić, że zwyciężą w danej rywalizacji. Podczas prowadzonych eksperymentów ustalono, że przesądy znacznie zwiększały pewność siebie osób badanych, co przekładało się na lepsze osiągnięcia. Większa wiara we własne możliwości motywowała również do większej wytrwałości i cięższej pracy. „Żyjemy w takim dziwnym świecie, w którym łatwiej jest rozbić atom, niż obalić przesąd”. – Albert Einstein Wiara w przesądy jest silna, a ich praktykowanie niemal powszechne. Przesądy powstały z ludzkich obserwacji na przełomie wielu lat jako reakcja na rzeczy i zjawiska, których nie potrafiliśmy wyjaśnić. Były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Szereg przesądnych zachowań wykonujemy niekoniecznie wierząc w ich magiczną moc. Przesądy towarzyszą nam od dziecka i w ramach socjalizacji mniej lub bardziej świadomie je przejmujemy, jako swoisty element naszej kultury. Wiemy, że przesądy są irracjonalne, sprzeczne z prawami natury i ogólnie przyjętą logiką jednak mimo wszystko wiele osób im ulega. Czasem ziarno irracjonalności może pomóc w niektórych kontekstach. Mając ze sobą „talizman” na egzaminie nie zwiększymy co prawda naszej wiedzy, jednak może to działać jak efekt „placebo” i teoretycznie da nam większą pewność siebie. Każdy z nas ma swoje własne doświadczenia z przesądami. Warto mieć świadomość, że przesądy mogą mieć wpływ na to w jaki sposób podejmujemy decyzje w domu, w pracy oraz w życiu publicznym. Jeśli podejdziemy do nich z przymrużeniem oka, mogą one w pewien sposób ubarwić i rozweselić nasze życie. Jednak zbytnie pokładanie wiary w siłę sprawczą przesądów lub rozwijanie w sobie lęku przed określonymi zdarzeniami może przynieść nam więcej szkody niż korzyści. A Ty jakie znasz jeszcze inne przesądy? Czy przesądy przynoszą nam więcej pożytku czy szkody? Podziel się swoją opinią w komentarzu. Gdy we śnie widzisz nieszczęście innych, jest to ostrzeżenie przed zbyt śmiałym lub ryzykownym zamierzeniem, zwłaszcza jeżeli ma ono być powielaniem cudzych wzorców. Jeżeli we śnie widzisz własne nieszczęście, zwiastuje Ci to szczęście i sukces w przygotowywanym przedsięwzięciu. Kiedy w Twoim śnie pojawia się natomiast Rozwiąż krzyżówkę i wyjaśnij pojęcie, które jest jej rozwiązaniem. i strateg ateński [ur. ok. pięćsetnym r. zmarł w 429 r. który dokonał wielu reform i przyczynił się do rozkwitu miasta. pochodzące z języka greckiego, oznaczające władzę ludu. w której leżała sparta. zajmujący się politykom. najodważniejszymi żołnierzami w starożytnej grecji. Sorry za to pięć klawiatura sie psuje:D Answer VNOGPb.
  • 94fclxbpa7.pages.dev/81
  • 94fclxbpa7.pages.dev/3
  • 94fclxbpa7.pages.dev/16
  • 94fclxbpa7.pages.dev/55
  • 94fclxbpa7.pages.dev/38
  • 94fclxbpa7.pages.dev/8
  • 94fclxbpa7.pages.dev/95
  • 94fclxbpa7.pages.dev/78
  • jak sprowadzić na kogoś nieszczęście